Okręg nr 2 miejsce 3
Mam 52 lata. Wychowałem się i spędziłem w zasadzie całe życie w Markach. Tutaj zbudowałem dom i osiedliłem się na dobre i na złe. W Markach mieszka cała moja wielopokoleniowa rodzina i bardzo dużo moich znajomych. Jestem absolwentem SGPiS, wydziału Handlu Zagranicznego. Wyniosłem z tej uczelni niezłą znajomość rosyjskiego, niemieckiego i angielskiego, co przydało mi się w pracy zawodowej. Mam troje dzieci.
Kiedy przychodzi czas na odpoczynek, preferuję aktywne wyjazdy na łono natury. Źle czuję się w hotelach. Mój świat to noclegi pod namiotem oraz spływy tratwami i kajakami. Zaliczyłem w ten sposób ze swoją paczką znajomych wiele szlaków, niektóre kilkakrotnie: Krutynią, Pisą, Biebrzą, Brdą, Czarną Hańczą. Świat wygląda urzekająco od strony wody, po której płynie mój kajak. Mój relaks to także kilkudniowe wypady na ryby. Ten rodzaj wypoczynku ma wielką zaletę. Wjeżdżamy ze znajomymi kilka razy do roku – z zasady nigdy na to samo łowisko. Odkrywamy wtedy piękno naszej polskiej ziemi. A jest się czym zachwycać. Jakiś czas temu zauroczyły nas Sudety i Suwalszczyzna. Trochę żegluję Rzecz szalona, jaką zrobiłem z własnej, nieprzymuszonej woli? Przeleciałem się… szybowcem!
W roku 2014 zostałem wybrany przez Was do Rady Miasta Marki. Radni powierzyli mi stanowisko przewodniczącego Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej, Bezpieczeństwa Publicznego i Ochrony Środowiska, które piastowałem przez całą kadencję. Mocno zaangażowałem się w działalność społeczną. Mam to szczęście, że jestem radnym jednomandatowego okręgu wyborczego, co pozwala poczuć się zarządcą na swoim terenie. Sam swoją głową odpowiadam za to, co dzieje się w moim okręgu. Nie boję się tej odpowiedzialności, ale też ona mnie nie paraliżuje. Znam swój okręg jak własną kieszeń i wiem co należy w nim zmieniać – mieszkam tu przecież pół wieku!
Prowadzę blog pod adresem http://robertszafranski.blogspot.com/, gdzie na bieżąco piszę prosto z mostu o różnych sprawach dotyczących Marek, i nie tylko. Moje artykuły ukazują się też regularnie w Ekspresie Mareckim.
Jednomandatowe okręgi wyborcze dają wyborcom znakomite narzędzie rozliczania konkretnego radnego z jego czteroletniej działalności. Zanim jednak dokonam „samorozliczenia”, krótkie wyjaśnienie. Zdecydowałem się powtórnie wystartować w tym roku w wyborach do Rady Miasta Marki jako bezpartyjny kandydat Komitetu Wyborczego Wyborców Burmistrza Jacka Orycha (szukajcie mnie w okręgu 2 pod numerem 3 na tej liście) z dwóch powodów. Po pierwsze nie wszystko, co zaplanowałem, udało się zrobić – potrzeba więcej czasu na dokończenie rozpoczętych prac; po drugie – tylko ścisła współpraca z podobnie myślącym jak ja Burmistrzem gwarantuje sukces w działaniu.
Cztery lata temu postawiłem sobie kilka celów do zrealizowania w swoim okręgu. Pisałem o nich regularnie w ówczesnej gazecie „Kulisy Mareckie”. Dużą część z tych planów udało się już urzeczywistnić:
1. Dogłębna i kompleksowa rewitalizacja i rozbudowa systemu rowów melioracyjnych. Zaniedbane rowy przy ulicach Kopernika, Jagiełły, Zajączka, Lisiej, Dzikiej i Wilczej zostały kompleksowo i solidnie wyremontowane oraz wzmocnione płytami betonowymi oraz zabezpieczone barierkami przy ulicach. Daje to gwarancję niepowtórzenia się podtopień domostw, do których doszło w 2011 roku.
2. Poprawa jakości dróg.
2.1. Ul. Sowińskiego została gruntownie wyremontowana; pojawiła się na niej ścieżka rowerowa, nowy chodnik i nowy asfalt.
2.2. Na ul. Lisiej także został przeprowadzony remont i wyłożono ją w całości kostką betonową.
2.3. Ul. Sportowa – wybudowana została ścieżka rowerowa.
2.4. Ul. Sokola - została wzmocniona jej podbudowa i położono na niej nowy asfalt.
2.5. Powierzchnie wszystkich dróg gruntowych podlegały okresowym równaniom, a wiele z nich zostało wzmocnionych tłuczniem – Żurawia, Wilcza, Skowronia, Sowia.
3. Poprawa bezpieczeństwa na ulicach.
3.1. Wybudowano progi zwalniające na ulicach Zajączka i Sportowej.
3.2. Przebudowano „rondo” na styku ulic Zajączka, Sportowej i Sowińskiego.
3.3. W niebezpiecznych miejscach przy ulicach Sowińskiego, Zajączka, Kopernika ustawiono lustra.
3.4. Postawiono nowe latarnie na kilku ulicach – Sowia, Żbika, Lisia, Sowińskiego.
4. Uporządkowanie sprawy dzikich parkingów przy ul. Sportowej i Zajączka.
4.1. Wzdłuż ulic Zajączka i Sportowej wybudowano miejsca parkingowe – koniec z parkowaniem na trawnikach i między drzewami.
4.2. Między ośrodkiem zdrowia przy ul. Sportowej a biblioteką miejską wybudowano nowoczesny parking Park & Ride dla ponad 100 samochodów.
5. Działania proekologiczne – moje oczko w głowie
5.1. Bezwzględna walka z zaśmiecaniem i dewastacją lasów i innych terenów.
5.1.1. Ścisła współpraca z Wydziałem Ochrony Środowiska UM z racji przewodniczenia „Komisji Zdrowia” dała mi możliwość doprowadzenia do likwidacji wielu dzikich wysypisk wokół Kruczka, rzeki Długiej i rzeki Czarnej.
5.1.2. Doprowadziłem do czasowego monitoringu terenów wokół Kruczka, co pozwala przeciwdziałać dewastacji terenów leśnych i wydm.
5.1.3. Z mojej inicjatywy zamontowano szlaban na wjeździe do lasu od strony ul. Wesołej.
5.2. Zrealizowałem 4 własne inicjatywy w ramach projektu EkoMarki:
5.2.1. W lesie wokół Kruczka powiesiliśmy 100 budek lęgowych dla drobnych ptaków i nietoperzy.
5.2.2. Na terenie wokół Kruczka wkopaliśmy kilkanaście tablic informacyjno-ostrzegawczych w w związku z rewitalizacją obszarów leśnych w Markach.
5.2.3. U zbiegu ulic Sowińskiego, Zajączka i Sportowej urządziłem filtrujące rondo, nasadzając z mieszkańcami specjalistyczną roślinność. Rondo zbiera wodę ze wspomnianych ulic i zasila znajdujące się na rondzie rośliny. Okresowo skrzykuję mieszkańców i razem pielimy nasze rondo, kiedy zarośnie ono chwastem.
5.2.4. Wzdłuż ul. Skowroniej powstało „Jarzębinowe korso” – szpaler 66 jarzębin, które nie tylko cieszą nasze oczy, ale też są stołówką dla drobnego ptactwa.
5.3. Działalność w Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej, Bezpieczeństwa Publicznego i Ochrony Środowiska.
5.3.1. W czteroletniej służbie, jako przewodniczący tej Komisji kładłem nacisk na wyjście radnych zza stołu narad i pójście w Marki – dlatego kilka sesji zorganizowałem w terenie.
5.3.2. Owocami takich wyjść w teren były stworzone przeze mnie raporty – Raport o rzece Długiej, Raport o rzece Czarnej, Raport o Kruczku, Raport 2018 o rzece Długiej oraz powstający raport o bezpieczeństwie na drogach w pobliżu szkół mareckich. Każdy z nich określał szereg zadań do wykonania, których sporą część (acz jeszcze nie wszystkie) przy pomocy mareckiego ratusza udało się zrealizować. Raporty można znaleźć na moim blogu.
6. Inne inicjatywy
6.1.Wspólnie z Jarkiem Jaździkiem zrealizowaliśmy w tym roku, z pieniędzy wyłożonych przez Burmistrza, projekt sterylizacji i kastracji oraz czipowania psów i kotów – zarówno bezdomnych, jak i mających właścicieli. Zmniejszy to populację zwierząt bezdomnych, co przełoży się na oszczędności w mareckim budżecie.
6.2. Wspólnie z Grzegorzem Chwiłocem-Fiłocem zgłosiliśmy do Budżetu Obywatelskiego projekt p.t. „Marecka sieć MARECKA SIEĆ STACJI DO SAMODZIELNEJ NAPRAWY ROWERÓW”. Wyszliśmy naprzeciw oczekiwaniom i wymaganiom mieszkańców w związku z rozrastającą się w Markach siecią ścieżek rowerowych.
Nowa ordynacja wyborcza wymusiła reorganizację istniejących dotychczas okręgów wyborczych. Przypadł mi zaszczyt kandydowania z nowego okręgu nr.2, który geograficznie jest moim „starym” okręgiem „JOW-owym” powiększonym o teren po drugiej stronie al. Piłsudskiego – między ulicami Słoneczną i Kościuszki. Pragnę Was zapewnić, że będę dbał w nadchodzącej kadencji o cały okręg nr 2, jak dbałem dotychczas o swój „stary” teren. Tym bardziej, że na najbliższe 5 lat zaplanowaliśmy wiele działań, których realizacji trzeba zwyczajnie, po gospodarsku dopilnować.
Szanowni Państwo! Nie sposób nie zauważyć zmian, jakie nastąpiły w Markach w ciągu ostatnich czterech lat. Kadencję 2014-2018 Rady Miasta Marki, w której miałem zaszczyt zasiadać, bez zbytniej przesady można określić jako reformatorską. Wielokrotnie na sesjach Rady swoim głosem dawałem Burmistrzowi zielone światło do inwestowania w Marki. Teraz widzę, że moje głosowania przynoszą pożądane efekty. Cieszą mnie wyremontowane pierwsze kamienice przy al. Piłsudskiego, rozbudowana moja szkoła „Jedynka”, Marki w pierwszej strefie biletowej, pracujące dźwigi przy budowie szkoły nr 2 oraz Mareckiego Centrum Edukacyjno-Rekreacyjnego przy Konnych, ścieżka na wałach Długiej, system wypożyczania rowerów KołoMarek oraz powstające nowe drogi. Wkurza mnie rozorana i zamknięta przez GDDKiA al. Piłsudskiego. Wiem też, że nie wszystko udało się jeszcze zrobić. Ale jestem przekonany, że zmiany w Markach idą w dobrym kierunku. Podpisuję się pod nimi i chcę je kontynuować jako radny kolejnej kadencji. Dlatego proszę o Wasz głos, bo wyzwań będzie wiele, a ja podnoszę rzuconą rękawicę.
Wasz sąsiad i radny
Robert Szafrański